Szukaj w blogu
Najnowsze posty
Gdy agresywny rak piersi zaczyna siać spustoszenie i przerzuca się na otaczające tkanki, z reguły prawdopodobieństwo przeżycia i rehabilitacji osoby chorej jest bardzo niskie. Niewiele wiadomo na temat złożonych procesów genetycznych zachodzących w ostatnich etapach choroby, ponadto liczba dostępnych obecnie opcji leczenia jest bardzo ograniczona. Produkty z CBD mogą okazać się realną metodą zwalczania raka piersi.
Rak piersi to jeden z najpowszechniejszych rodzajów tej choroby, dlatego też skuteczne leczenie jest takie ważne. Wykorzystanie w tym celu kannabidiolu (CBD) jest z tego względu bardzo obiecującą możliwością. W ciągu ostatnich lat wykonano wiele badań, które potwierdzają skuteczność CBD w hamowaniu powstawania guzów, tzw. karcynogenezy, jednak należy przeprowadzić jeszcze wiele testów i eksperymentów, zanim jasno zdefiniowane zostaną związane z tym mechanizmy molekularne, gdyż wszystkie te procesy są bardzo skomplikowane. Dowiedziono natomiast, że zdolność CBD do kontrolowania białka Id1 jest niezwykle istotna.
Od pewnego czasu wiadomo, że liczba receptorów CB1 i CB2 w podstawowych typach tkanek w przypadku raka piersi jest patologicznie zwiększona. Dowiedziono jednak, że mechanizm, dzięki któremu kannabidiol miałby zapobiegać neoplazji (nieograniczonemu rozmnażaniu się nieprawidłowych komórek), jest niezależny od czynności tych receptorów, bez względu na ich liczbę. Bezpośrednie działanie kannabidiolu zmniejsza ekspresję białka Id1, co wpływa na prawdopodobieństwo wystąpienia przerzutów. Jak dotąd to redukcyjne działanie wydaje się być charakterystyczne jedynie dla CBD, jeśli brane pod uwagę są jedynie znane (nietoksyczne) czynniki egzogenne. Przed dokonaniem tego odkrycia badanie mające na celu zmniejszenie aktywności białka Id1 wiązało się z zastosowaniem terapii z użyciem genu antysensownego, która była niezdatna do użytku w przypadku organizmów żywych. Terapia obejmuje skuteczne "wyciszenie" genu ID-1 (kodującego białko Id1) poprzez utworzenie unikatowych "nici" kwasów nukleinowych, które wiążą się z informacyjnym RNA (zawierającym pasmo sensowe) tego genu. Wyniki badań in vitro jak dotąd okazały się nieistotne. Molekuła CBD wydaje się działać jak naturalny antysens – odkrycie to wywołało drobną falę ekscytacji na morzu badań onkologicznych. Białka Id (inhibitory wiązania DNA) są jednymi z najważniejszych regulatorów mitozy komórek macierzystych, a nad ekspresja tych białek w głównym miejscu występowania guza jest powiązana ze zwiększonym namnażaniem się zmutowanych komórek. Od ponad 10 lat białko Id1 jest powszechnie znanym elementem aktywnym w neoplazji raka piersi: wchodzi w interakcję z DNA komórkowym, zapobiegając jego wiązaniu się z białkami wiążącymi DNA, które z kolei mają zdolność do naprawy, replikacji oraz modyfikacji struktury DNA, co jest niezbędne przy prawidłowym różnicowaniu komórek. Uważa się również, że nad ekspresja białek Id1 zmniejsza zdolność zdrowych komórek nabłonka sutka do różnicowania się w ważne komórki potomne w prawidłowym procesie naprawy i regeneracji komórek. Może to doprowadzić do nieprawidłowego namnażania oraz ataku na otaczające tkanki, nawet w przypadku komórek nie nowotworowych.
W badaniu z 2006 roku różne typy ludzkich komórek raka piersi zostały poddane leczeniu in vitro pięcioma naturalnymi związkami kannabinoidów roślinnych między innymi: kannabidiolem, kannabigerolem, kannabichromenem, kwasem kanabidiolowym oraz kwasem THC. Kannabidiol(CBD) okazał się najbardziej skutecznym inhibitorem(spowalniaczem) namnażania komórek nowotworowych, przynoszącym pożądane rezultaty nawet przy niskim stężeniu molekularnym. Dodatkowo, ludzkie komórki raka piersi zostały wstrzyknięte myszom w celu sprowokowania rozwoju guzów po ksenotransplantacji (przeszczepieniu tkanki między różnymi gatunkami) in vivo. Po wstrzyknięciu dootrzewnowym CBD okazał się najbardziej skuteczny w hamowaniu rozwoju guza. Wykazano również, że nie ma on żadnego wpływu na zdrowe komórki z normalną ekspresją białka Id1. CBD nie jest jedynie środkiem przynoszącym pozytywne rezultaty w przeciwdziałaniu stadium choroby – jest również cytotoksyną bezpośrednio atakującą i niszczącą różne rodzaje komórek nowotworowych po podaniu in vitro, chociaż in vivo wyniki badań mogą różnić się, gdyż działanie CBD jest zależne w dużym stopniu od receptorów..
Badanie z 2011 roku pokazało, że poprzez interakcję z białkiem beclin-1, kannabidiol może faktycznie powodować apoptozę (całkowite samozniszczenie) różnych linii komórek nowotworowych, a nie jedynie hamować mitozę. Wiadomo także, że białko beclin-1 odgrywa kluczową rolę w autofagii, czyli komórkowej samodegradacji komponentów, które nie są niezbędne, co może prowadzić do PCD. Udowodniono, że CBD wywołuje zarówno autofagię, jak i apoptozę komórek ludzkich glejaków (guzów mózgu lub kręgosłupa), a także komórek białaczkowych i tych występujących w innych formach raka. Odkrycie tego złożonego wpływu na właśnie te procesy śmierci komórek (są to dwa typy PCD mające związek z rakiem piersi) jest bardzo ważne. W przeszłości uznawano, że działanie kannabinoidów jest zależne od receptorów CB1 i CB2 oraz receptorów waniloidowych (które reagują na ciepło i kwasy generowane przez związki organiczne, takie jak kapsaicyna, aktywny komponent znajdujący się w papryce chilli). Mimo, że interakcja między receptorami waniloidowymi i receptorami układu endokannabinoidowego oraz kannabidiolem prowadzi do ograniczenia namnażania komórek nowotworowych, powinowactwo między CBD a tymi receptorami jest stosunkowo małe – chociaż obecnie uznaje się, że ważne interakcje zachodzą nawet przy względnie niskich stężeniach molekularnych. Jednak z powodu niskiego powinowactwa badania dotyczące CBD skupiają się głównie na bardziej istotnych działaniach związanych z brakiem zależności od receptorów. Kannabidiol znacznie wpływa na apoptozę poprzez wejście w interakcję z kluczowymi białkami znajdującym się w komórce nowotworowej, powodując zmniejszenie potencjału elektrycznego zewnętrznej błony mitochondrialnej i zakłócając przenikanie do wnętrza komórki pewnych molekuł kluczowych w procesie metabolizmu – skutkuje to zniszczeniem ściany komórki i jej śmiercią. Prowadzi to do znacznej utraty energii komórkowej, aktywującej apoptozę, czyli proces samozniszczenia, do którego dochodzi samoczynnie w pozbawionych energii komórkach. CBD ma duży wpływ na ten proces w przypadku komórek raka piersi, jednocześnie nie oddziałując w istotny sposób na zdrową tkankę otaczającą. Mimo iż badania te nie zostały odtworzone z udziałem ludzi, uzyskane pozytywne wyniki stanowią dostateczne uzasadnienie dla dalszych testów oraz sugerują, że może to być lek na jedną z najbardziej wyniszczających chorób w dzisiejszych czasach.